Oskarżona o mobbing (Historia Renaty)
Renata otrzymuje szansę awansu zawodowego. Po latach spędzonych we Francji wraca do Polski, by pokierować oddziałem międzynarodowej korporacji. Ma kłopoty ze znalezieniem wspólnego języka z młodszymi i pracującymi w innym stylu podwładnymi. Stara się wykorzystać swoją pozycję, by usprawnić działanie organizacji. Kiedy docierają do niej wieści o problemach finansowych syna, koncentruje na nim całą swoją uwagę. Przez to nie zauważa narastających problemów w firmie. Wkrótce wstrząsają ją szokujące informacje…
Czy Renata zapanuje nad kryzysem w swoim życiu?
Nowy dyrektor z centrali
Renata po czternastu latach spędzonych we Francji wróciła do Polski. Sama pewnie nie podjęłaby tej decyzji, ale od swojego pracodawcy, dużej francuskiej korporacji, dostała propozycję objęcia funkcji Dyrektor Zarządzającej na Europę Środkowo-Wschodnią. Od roku kieruje działaniami firmy z oddziału w Warszawie, starając się skutecznie wdrożyć strategię opracowaną w centrali.
Nowe realia pracy nie są łatwe. Renata jest przyzwyczajona do pewnych schematów i kultury organizacyjnej charakteryzującej główną siedzibę w Marsylii, gdzie zbierała doświadczenia przez ponad dziesięć lat. Zostawanie po godzinach nie stanowi dla niej najmniejszego problemu. Wie, że terminowość i skrupulatność są niezbędne w tym zawodzie oraz w tej branży. Jej nowi, często dużo młodsi, współpracownicy, prezentują jednak zupełnie inne podejście do obowiązków. Nie mija wiele czasu, gdy pojawiają się pierwsze konflikty i nieporozumienia. Renata nie może zaakceptować zachowań części podwładnych, którzy punkt siedemnasta wyłączają komputery i wychodzą z biura, nawet, jeśli nie dokończyli jeszcze zleconych zadań i mogą nie zdążyć z zamknięciem projektu, za który odpowiadają. Różnica w stylu pracy pogłębia konflikty i sprawia, że kobieta czuje się niezrozumiana i traktowana z wrogością.
O swoich spostrzeżenia opowiada na wideorozmowach koleżankom z Francji. Znajduje u nich poszukiwane zrozumienie i poparcie. Zachęcają ją, by nie ulegała naciskom i twardo pokazała, kto zarządza oddziałem w Polsce. Renata jest pewna siebie i swoich argumentów, dlatego postanawia z kilkoma osobami przeprowadzić poważne rozmowy. Plan realizuje od razu w następnym tygodniu. Spotkania są trudne, ale kobieta odnosi wrażenie, że zdołała skutecznie zasygnalizować swoje zastrzeżenia wobec pracy podwładnych.
Syn oszukany na kredycie
Tymczasem dzwoni do niej były mąż, z którym rozwiodła się kilkanaście lat temu. Utrzymują ze sobą minimalne relacje, ograniczając się do kurtuazyjnych życzeń na święta i rzadkich telefonów, kiedy wymaga tego sytuacja. Tak jest też i tym razem. Mężczyzna opowiada jej o kłopotach ich syna, 22-letniego Marcela, który został we Francji, by kontynuować swoją edukację na studiach. Do niedawna mieszkali razem i mogła mieć na niego baczne oko, ale odkąd wróciła do Polski ich kontakty też przestały być regularne. Okazuje się, że Marcel kilka miesięcy temu wziął wspólny kredyt z koleżanką Mallory, która niespodziewanie parę tygodni później zniknęła. Wraz z nią przepadły środki, które uzyskali na otwarcie własnej firmy. Sytuacja finansowa Marcela uniemożliwia mu poradzenie sobie ze spłatą kredytu. Nie chciał jednak informować o tym rodziców, szukał rozwiązania na własną rękę. Kiedy jednak otrzymał wezwanie z banku z wyznaczonym terminem, przestraszył się i skontaktował z ojcem. Renata jest zdruzgotana. Nie wie, dlaczego syn nie odezwał się do niej i nie opowiedział o swoich kłopotach. Sądziła, że mają bardzo dobre relacje. Kontaktuje się z nim i próbuje poznać szczegóły jego skomplikowanej sytuacji.
Choć były mąż oferuje pomoc, postanawia sama zająć się długami syna. Przelewa na jego konto środki potrzebne na pokrycie zaległych należności. Nie zamierza jednak tak zostawić sprawy oszustki z Francji, która bez skrupułów wykorzystała jej syna. Na spotkaniu mówi o kłopotach Marcela. Jest wściekła, że ktoś próbował skrzywdzić jej dziecko i zdeterminowana, by mu pomóc. Dowiaduje się, ze konieczna będzie rozmowa z synem, by poznać wszystkie szczegóły kredytu i podpisanej umowy.
Zajęta kłopotami własnego dziecka Renata nie zauważa, że jej własna sytuacja zaczyna się komplikować. Zabiegana, nie zwraca uwagi na dużo gorszą, bardziej napiętą atmosferę w biurze. Pewnego dnia otrzymuje niespodziewane wezwanie na spotkanie z przełożonym, który przyleciał specjalnie z Marsylii. Na nim dowiaduje się, że do centrali wpłynęły informacje o mobbingu, które wskazują ją jako osobę prześladującą swoich współpracowników. Z tego powodu firma musi uruchomić odpowiednie procedury. Renatę czeka kilka trudnych spotkań z podwładnymi i osobami wyznaczonymi do zbadania zarzutów.
Oskarżenie o mobbing – co robić?
Piotr Paweł Wydrzyński: Podczas kolejnego spotkania w gabinecie Renata wspomniała o swoich kłopotach. Przyszła w sprawie syna, ale otworzyła się, by opowiedzieć o problemach w pracy, które ją przytłaczają. Zrobiła pierwszy ważny krok, od którego mogliśmy wspólnie zacząć tworzyć „mapę” wyjścia z kryzysu.
Zwykła rozmowa pozwala nam, doradcom i terapeutom, zdobyć niezbędne informacje. Dla drugiej strony jest z kolei szansą, by spojrzeć na swoją sytuację z nowego punktu widzenia. Dobrze postawione pytania sprawiają, że nasi pacjenci zaczynają patrzeć na życie i karierę z szerszej perspektywy. Tak było też z Renatą, która dostrzegła, że od dawna już nie czuła satysfakcji i radości z wykonywanej pracy. Podświadomie czuła, że dopadł ją zawodowy kryzys, być może nawet wypalenie, o którym kiedyś czytała. Dzięki naszej rozmowie zauważyła jednak, że oprócz kłopotów z długami syna, z oskarżeniem o mobbing i trudnościami w komunikacji interpersonalnej z podwładnymi ma także inne „sprawy do załatwienia”. Może w końcu dobrze byłoby rozliczyć się emocjonalnie z samą sobą po rozwodzie? Może nadopiekuńczość w stosunku do syna jest przyczyną kiepskich relacji, choć do tej pory myślała, że są one dobre? Może to, że jest tak przywiązana do pracy powoduje zawodowe konflikty i kłopoty? A poza tym: jeżeli nie dokończy podziału porozwodowego majątku z byłym mężem i dalej będzie spłacać długi syna, to sama popadnie w jeszcze większe finansowe tarapaty.
Na kolejnym etapie stworzyliśmy zespół, w którym znaleźli się Wioletta – pełniąca rolę Liderki Zespołu oraz udzielająca wsparcia psychologicznego, Łukasz – radca prawny, odpowiedzialny za wszelkie kwestie prawne i Piotr – zajmujący się restrukturyzacją finansów, zarządzaniem finansami i pełniący rolę superwizora w obszarze wsparcia psychologicznego. Renata spotkała się z nimi kilka razy. Czasami na trzydzieści minut, czasami na dwie godziny. Wspólnie analizowali dokumenty, szukali przyczyn i formułowali wnioski. Budowali bazę, na której mogła wprowadzić zmiany w swoim życiu.
Tak powstał i z reguły powstaje właśnie indywidualny scenariusz wyjścia z kryzysu. Pomimo tego, że Renata zgłosiła się do nas, szukając pomocy w obszarze prawnym – mobbing i długi syna, to przygotowany dla niej scenariusz objął nie tylko kwestie prawne, ale także zarządzanie finansami i – przede wszystkim – wsparcie psychologiczne. Scenariusz kompletny i skierowany na osiągnięcie oczekiwanego rezultatu, tzn. zamknięcie trudnych spraw, wprowadzenie porządku i umożliwienie nowego życiowego startu.
Wspólna praca trwała jedenaście miesięcy. Momentami była trudna, emocjonalna, ale Renata nawet w tych gorszych momentach nie czuła, że traci czas. Była w stanie zauważyć zmiany, dostrzec poprawę. W rok zmieniła swoje życie, zostawiając kryzys za plecami.
Chcesz skonsultować się z naszymi ekspertami? Napisz przez formularz kontaktowy lub zadzwoń.
Historia oparta na faktach. Imiona oraz wizerunek postaci, a także niektóre szczegóły i zdarzenia zostały zmienione w trosce o prywatność i anonimowość występujących osób oraz firm.