Człowiek sukcesu (Historia Konrada)
53-letni Konrad jest managerem wyższego szczebla w firmie handlowej. To profesjonalista, ale i dusza towarzystwa, którego lubią współpracownicy i partnerzy biznesowi. Jest usatysfakcjonowany życiem i swoją pozycją, która pozwala mu nie żałować sobie na przyjemności. Regularnie korzysta z karty kredytowej, ale swoje finanse trzyma w ryzach. Lubi podróżować, a obowiązki zawodowe mu to umożliwiają. Jak tylko usłyszał o programie lojalnościowym Miles & More, szybko wyrobił sobie kartę. Dzisiaj może o sobie z dumą myśleć, jak o prestiżowym kliencie linii lotniczych.
Niewinne hobby czy już uzależnienie od hazardu?
Nigdy nie był przesadnie rodzinny. Ma żonę Karolinę i córkę Oliwkę, ale ich relacje są bardzo luźne. Córka buntowniczka zajęta jest własnym życiem i prowadzeniem profilu na Instagramie. Żona zarządza butikiem odzieżowym w pobliskim centrum handlowym i ma swoje grono przyjaciółek. Mieszkają w domu w Konstancinie, wykończonym, z zadbanym ogrodem i wysokim ogrodzeniem, które pozwala im cieszyć się spokojem i prywatnością. Nie mają żadnych rodzinnych tradycji, nie spędzają razem zbyt wiele czasu. Przyzwyczajeni do swojej obecności, czują się dobrze z tym, że po prostu ktoś jest obok.
Przebojowość Konrada sprawia, że już kilkanaście miesięcy temu został wytypowany na reprezentanta firmy podczas większości konferencji i targów. Zdarza się, że nawet parę razy w miesiącu wyjeżdża na kilka dni w obowiązkach służbowych. Jest obyty w towarzystwie i zna języki obce, co tylko ułatwia mu nawiązywanie kontaktów. Od dwóch lat stałym punktem każdej jego podróży jest wizyta w lokalnym kasynie. Traktuje to jako swój rytuał, pewnego rodzaju prywatne wyzwanie, by zagrać choć jedną partyjkę blackjacka w kasynie każdego miasta, w którym znajdzie się w ramach wyjazdu zawodowego. Uważa, że to niegroźne hobby, bo miesięcznie nie wydaje na nie więcej niż 3 000 zł, a czasami nawet udaje mu się coś wygrać.
Wypadki chodzą po ludziach
Przychodzi zima. Konrad wyjeżdża z żoną na urlop w Alpy, gdzie mogą odetchnąć od codziennych obowiązków i pojeździć na nartach po najpiękniejszych trasach zjazdowych. Niespodziewanie dochodzi do wypadku, w wyniku którego Konrad trafia do szpitala. Jest wyłączony z pracy na co najmniej kilka tygodni. Po powrocie do domu, czas szybko zaczyna mu się dłużyć. Znudzony i sfrustrowany, coraz częściej kłóci się z żoną i córką. Ich zachowania go irytują. Nagle otrzymuje z firmy informację o wypowiedzeniu.
Konrad zna jednak swoją wartość. Nie załamuje się. Posiada wiedzę, doświadczenie i kontakty. Chce szybko wrócić do pracy.
Ma wysokie aspiracje, ale jego oczekiwania finansowe są zbyt duże dla innych organizacji. Nie może znaleźć dla siebie posady, która mogła by go usatysfakcjonować, a nie chce brać pierwszej lepszej oferty. Nie chce robić kroku w tył. Podróżuje i spotyka się ze swoimi wysoko postawionymi znajomymi, z którymi zaprzyjaźnił się w trakcie dotychczasowej działalności zawodowej. Próbuje w ten sposób załatwić sobie pracę. Okazuje się, że niezwykle sympatyczni i chętni do zabawy biznesowi znajomi nie są zbyt chętni obsadzić go na jakimkolwiek stanowisku. Nad powodem takiej sytuacji zastanawia się podczas nocy w kasynie, ale wydaje już pieniądze, których nie ma. Zaczyna żyć na kredyt.
Niespodziewana wizyta komornika
Brak wpływów do rodzinnego budżetu z jego strony sprawia, że nie jest w stanie utrzymać stanu życia przy jednoczesnym pełnym wykorzystaniu zdolności kredytowych. Wychodzi na jaw brak oszczędności. Konrad nigdy nie przykładał do nich wagi, bo wiedział, że pieniądze zawsze będą płynąć. Tacy specjaliści jak on nie mogą być długo bez żadnego zajęcia. Tymczasem bank zaczyna domagać się spłaty zaciągniętych zobowiązań.
Żona jest nieświadoma sytuacji. Nie rozmawiają z mężem o takich sprawach, nigdy tego nie robili. Są zajęci swoim życiem i skupieni na własnych obowiązkach zawodowych. Butik Karoliny funkcjonuje dobrze. Pewnego dnia komornik puka jednak również do niej. W ten sposób dowiaduje się o długach męża. Mają wspólnotę majątkową, więc sytuacja robi się trudna także dla niej. W internecie znajduje potrzebne informacje i postanawia skorzystać z konsultacji. Chce wiedzieć, co może im grozić i czy zagrożony jest jej biznes oraz dom. Czy lata ciężkiej pracy mogą teraz zostać zaprzepaszczone?
Na pierwszym spotkaniu opowiada o sytuacji, ale wie zbyt mało o zobowiązaniach męża i jego kryzysie, by nakreślić wystarczający obraz. Musi przekonać go do przyjścia na kolejne spotkania. Obawia się jego reakcji na propozycję. W końcu, jednego wieczoru, zbiera się na odwagę. Konrad zaskakuje ją i zgadza się spotkać z doradcami. Sam ostatnio zaczął szukać sposobów rozwiązywania problemów z wierzycielami, więc chętnie posłucha specjalistów w tym zakresie.
Chce natychmiastowych rozwiązań. Na spotkaniu podaje strzępki informacji, oczekując konkretnych wskazówek. To nie jest proste?! Irytacja bierze górę i wychodzi ze spotkania wściekły, trzaskając drzwiami. Wierzy, że jego kryzys ma podłoże finansowe, bo stracił pracę, więc musi tylko uporać się z długami, by wyjść na prostą.
Po powrocie do domu mąż robi Karolinie karczemną awanturę. Kobieta umawia się sama na kolejne spotkanie i dowiaduje, że kryzys męża ma prawdopodobnie o wiele więcej aspektów niż może się im wydawać. Jeśli chce mu pomóc, musi z nim szczerze porozmawiać. Nie chce tracić czasu, bo ten gra na ich niekorzyść. Konrad jest jednak nieugięty. Nie reaguje na prośby, nie chce okazać zaufania. Możemy się założyć, że Ci pomogą. Zawsze byłeś taki skory do ryzyka w kasynach, załóżmy się więc o przekonanie i udowodnij mi, że nie mam racji. Konrad przyjmuje propozycję. Chce utrzeć nosa żonie i pokazać, że wie lepiej.
Lista źródeł kryzysu
W gabinecie Konradowi opowiadanie o sytuacji przychodziło z trudem. Pomijał niewygodne fakty, bagatelizował niektóre zdarzenia. To dobrze znana nam z lat pracy postawa, na którą potrafi właściwie zareagować. W ten sposób możemy zdobyć informacje, które są potrzebne do stworzenia scenariusza działania.
W przypadku Konrada lista źródeł kryzysu była długa i obejmowała problemy zawodowe, kiepskie relacje rodzinne, uzależnienie od hazardu i problemy finansowe. Konrad nie chciał uwierzyć, że tak rzeczywiście wygląda jego życie. Po początkowym szoku, przyszły jednak właściwe wnioski. Im dłużej o tym myślał, tym więcej widział racji w przekazywanych mu sugestiach. Musiał się zgodzić, że kryzys dotknął nie tylko jego, ale wpłynął też na życie bliskich. A przecież nie tego dla nich chciał.
Mężczyzna wówczas, mając już perspektywę, która pozwala właściwie spojrzeć na życie, zgodził się realizować opracowany przez nas plan. Podjął walkę, by ustabilizować sytuację finansową, wyjść z uzależnienia i odzyskać poczucie bezpieczeństwa. Postanowił odzyskać kontrolę nad swoim życiem. Przedstawiony scenariusz wyjścia z kryzysu nie był prosty, ale Konrad znał cel i tylko od niego zależało, czy zdoła go zrealizować. W kolejnych miesiącach robił wszystko, by kryzys stał się tylko złym wspomnieniem i nigdy już nie powrócił.
Mierzysz się z kryzysem? Znajdź rozwiązanie z pomocą ekspertów o wieloletnim doświadczeniu – psychologów, prawników, menedżerów. Umów się na spotkanie.
—
Historia oparta na faktach. Imiona oraz wizerunek postaci, a także niektóre szczegóły i zdarzenia zostały zmienione w trosce o prywatność i anonimowość występujących osób oraz firm.