pracuje pod superwizja 17

Co to znaczy, że pracuję pod superwizją?

SUPERWIZJA ma szerokie znaczenie i zastosowanie w wielu środowiskach pracy. Powinna być powszechnie i regularnie praktykowana przez profesjonalistów: radców prawnych, adwokatów, doradców restrukturyzacyjnych, rzeczników patentowych, menadżerów, właścicieli firm.
Dlaczego jest tak ważna i jakie przynosi korzyści? O tym przeczytaj w poniższym artykule

Kategoria:
Superwizja

Miałem niedawno okazję wygłosić prelekcję dla studentów psychologii w ramach Dni Kariery organizowanych przez jedną z warszawskich uczelni. Tematem prelekcji była moja praktyka pracy jako psychologa z osobami w kryzysie. Miałem także okazję powiedzieć o konieczności wsparcia kryzysowego w szerszym zakresie: prawnym i związanym z zarządzaniem finansami. Rozwiązywanie sytuacji kryzysowych – a tym się przecież zajmuję – wymaga bowiem szerokiego podejścia – wieloobszarowego i multi-dyscyplinarnego.

Po prelekcji odpowiadałem na pytania „z sali” (z sali nie do końca, bo spotkanie on-line, no ale cóż… taki czas). Jedno z pytań dotyczyło tego, jak radzę sobie z obciążeniem wywołanym stresem i silnymi emocjami „przynoszonymi” do gabinetu przez osoby z którymi pracuję. Odpowiedziałem, że sobie radzę i przedstawiłem moje trzy sposoby na „odciążenie”. Dzisiaj napiszę o jednym z nich (o pozostałych opowiem w innym wpisie).

Ten sposób, to SUPERWIZJA. Na czym dokładnie polega? Na tym, że kiedy moja praca wywołuje u mnie silne emocje, kiedy odczuwam obciążenie stresem, kiedy mam problem ze znalezieniem dystansu do tego, co robię – ROZMAWIAM. Rozmawiam z superwizorem, konkretnie z psychologiem, który pomaga mi (superwizantowi) „schłodzić” emocje, uwolnić się od stresu, spojrzeć na siebie z dystansem. Dzięki takiej rozmowie widzę szerszy kontekst, łatwiej jest mi nauczyć się czegoś na własnych błędach, zrozumieć zachowania innych ludzi. 

SUPERWIZJA porządkuje, buduje równowagę, zmienia perspektywę. Jest przerwą w gonitwie, zwykłą rozmową, racjonalnym spojrzeniem. I nie jest mentoringiem, nie jest coachingiem, nie jest terapią. 

Gdybym nie korzystał z SUPERWIZJI, moja codzienna praca pod kumulującym się silnym emocjonalnym obciążeniem skutkowałaby konsekwencjami – dla mnie, dla moich współpracowników, dla moich bliskich i znajomych. A jakie to konsekwencje? To przede wszystkim chroniczny, wręcz PATOLOGICZNY STRES, uniemożliwiający podejmowanie jakichkolwiek racjonalnych działań. Poza tym, to WYPALENIE ZAWODOWE, rujnujące cały dotychczasowy zawodowy dorobek, stawiający pod ogromnym znakiem zapytania jakikolwiek sens dalszego wykonywania profesjonalnych czynności. To także uświadamiany sobie coraz silniej KONFLIKT ŻYCIOWYCH RÓL praca – rodzina i rodzina – praca. To wreszcie UZALEŻNIENIA wszelakiej maści, pozwalające w nieadaptacyjny sposób chociaż na chwilę oderwać się od przytłaczających myśli o niezadowoleniu z życia, braku satysfakcji, wszechobecnym chaosie. 

I wbrew pozorom SUPERWIZJA nie jest zarezerwowana tylko i wyłącznie dla psychoterapeutów. W klasycznym modelu psychoterapeuta powinien „pracować pod superwizją”, aby prawidłowo zrozumieć i poprowadzić proces psychoterapii. SUPERWIZJA ma szersze znaczenie i zastosowanie także w innych środowiskach pracy. Powinna być powszechnie i regularnie praktykowana przez profesjonalistów: np. radców prawnych, adwokatów, doradców restrukturyzacyjnych, rzeczników patentowych, menadżerów, właścicieli firm. Będziemy wówczas mówić o SUPERWIZJI PRACY WŁASNEJ.

SUPERWIZJA PRACY WŁASNEJ to profesjonalne wsparcie i zawodowy rozwój realizowany poprzez proces konsultacyjny, polegający na rozmowie ze specjalistą. Ma na celu pomóc poznać źródła trudności oraz znaleźć rozwiązania dla problemów pojawiających się w związku z wykonywaną pracą. Wskazane jest, aby superwizorem był psycholog, ale dobrze jest także, aby miał wiedzę w zakresie wykonywanego przez superwizanta zawodu. Łatwiej wtedy o wzajemne zrozumienie i „wczucie się” przez superwizora w specyfikę pracy np. prawnika, biznesmena, menadżera. Wtedy naprawdę mamy do czynienia z wyższą jakością „pracy pod SUPERWIZJĄ”.

„PRACUJĘ POD SUPERWIZJĄ”, jestem superwizantem i mam dobrego superwizora, dlatego radzę sobie z obciążeniami. Ale jestem także superwizorem i pomagam innym uporać się z zawodowymi trudnościami.

Piotr Paweł Wydrzyński, Ekspert Zarządzania Sytuacjami Kryzysowymi | Doradca Restrukturyzacyjny – Rzecznik Patentowy – Psycholog

Chcesz znaleźć odpowiedzi?
Chcesz dokonać zmian?
Chcesz porozmawiać?

Nie wiesz jak zacząć?

Zadzwoń, napisz