Pułapka na prezes zarządu

W zespole marketingowym prężnie rozwijającej się firmy IT 35-letnia Sandra jest gwiazdą. Ambitna, mająca wiele pomysłów, wyróżnia się i zwraca uwagę otoczenia. Przełożeni uznają ją za osobę bardzo kompetentną i odważną, a współpracownicy doceniają umiejętności i przebojowość.

Głód sukcesu

Kobieta wciąż szuka nowych okazji, by się wykazać. Jest głodna sukcesów i kiedy tylko pojawia się nowa szansa, bez zastanowienia zgłasza się jako wsparcie marketingowe dla nowopowstałej spółki-córki organizacji – ogólnopolskiej sieci sklepów z elektroniką.

Z początku projektowi towarzyszy atmosfera sukcesu. Wszyscy są podekscytowani perspektywami rozwoju. Niespodziewanie jednak spółka-matka wpada w tarapaty finansowe i wiele początkowych założeń oraz planów dotyczących wspomnianej sieci sklepów musi zostać porzuconych lub przynajmniej odłożonych w czasie. Choć udaje się pozyskać nowych inwestorów, wyniki nowego biznesu są coraz gorsze.

W tej sytuacji firma niespodziewanie zgłasza się do Sandry z propozycją z gatunku tych nie do odrzucenia. Ma zostać prezes zarządu i postawić spółkę-matkę na nogi, wyprowadzając jej wyniki na prostą. Specjalistka czuje, że to jej wielka szansa. Zadanie wydaje się trudne i wymagające wielkiej pracy, ale ambicja nie pozwala jej odpuścić. Błyskawiczny awans działa na wyobraźnię, więc zgadza się i podpisuje dokumenty.

Ta decyzja, z pozoru będąca zapowiedzią sukcesu i pozytywnych zmian w jej życiu, w rzeczywistości staje się źródłem kryzysu.

Duma kroczy przed upadkiem

Sandra zbyt późno orientuje się, że wpadła w pułapkę zastawioną przez przełożonych. Zarządzana przez nią spółka tonie w długach i w rzeczywistości nie ma już dla niej ratunku. Kobieta próbuje się wycofać, ale jest już za późno. Firma bankrutuje. Nie ma majątku, który pozwoliłby na spłatę, choćby częściową, wierzycieli. Kiedy ci orientują się, że nie uda im się odzyskać od spółki pieniędzy, kierują pozwy sądowe przeciwko zarządowi. Cała odpowiedzialność finansowa za zobowiązania spółki spada na prezes, a więc Sandrę, która ma teraz ogromny dług, szczególnie wobec jednego z wierzycieli.

Kwota jest zbyt duża, by kobieta mogła ją oddać w całości z własnych oszczędności. Nie mając innego wyjścia, przystaje na propozycję jednego z większych wierzycieli i zgadza się pracować dla niego za 20% wynagrodzenia, a pozostałą część oddawać w ramach spłaty zobowiązania. Będąca niedawno, jak sądziła, na szczycie, musi nagle odnaleźć się w zupełnie innej rzeczywistości. Wokół niej zaczynają piętrzyć się problemy.

Duma nie pozwala jej przyznać się do błędu. Przez lata Sandra budowała wizerunek kobiety sukcesu, która sprawnie pnie się po szczeblach kariery. Teraz nie może pozwolić, by informacja o jej naiwności rozeszła się wśród bliskich i znajomych. Choć jej sytuacja finansowa jest nieporównywalnie gorsza, robi dobrą minę do złej gry i próbuje utrzymać dotychczasowy poziom życia. Z każdym tygodniem robi się to jednak coraz trudniejsze.

Życie w ciągłym stresie sprawia, że Sandra robi się nerwowa. Jest opryskliwa i nieprzyjemna dla współpracowników, coraz częściej kłóci się z mężem. Wykończony fatalną atmosferą w domu mężczyzna, który sam ma swoje problemy, w końcu zaczyna grozić jej rozwodem. Koleżanki i koledzy z biura również mają jej serdecznie dosyć. Informacje o konfliktach w zespole docierają wyżej. Na dodatek prawda o kłopotach Sandry wychodzi też w końcu na jaw wśród znajomych, którzy są zażenowani jej zachowaniem. Wielu nie rozumie, dlaczego udaje, że wszystko jest w porządku, kiedy rzeczywistość jest zupełnie inna.

Wiele problemów, jedno rozwiązanie

Kiedy prezes firmy, w której pracuje, zaprasza ją na spotkanie, Sandra jest już w głębokim kryzysie. Długi związane z wystawnym życiem są większe niż przypuszczała. Nie potrafi kontrolować ani swoich finansów, ani emocji. Jej związek wisi na włosku, znajomi się od niej odwracają, a obecna posada jest zagrożona. Porozumienie, które zawarła, może za moment zostać rozwiązane. Pani Sandro, zachęcam do kontaktu ze specjalistą. Mogę polecić Pani Wydrzyńskich, którzy rozwiązują tego rodzaju sytuacje kryzysowe – wspomina na rozmowie w cztery oczy prezes.  

Sandra nie rozumie, jak wieloaspektowy jest w tym momencie jej kryzys. Jak bardzo sytuacja wymknęła się jej już spod kontroli. Nie wie, jak zacząć i co zrobić, by było lepiej. Po krótkim zastanowieniu decyduje się zadzwonić i umówić na spotkanie z Wydrzyńskimi.

Zawsze była bardzo konkretna. Teraz też oczekuje szybkich rozwiązań.

Jak zacząć – o sztuce przywracania życiowej równowagi

Sandra zjawiła się w naszym gabinecie z dużym bagażem doświadczeń. Sądziła, że dobrze orientuje się w swoich kłopotach i potrafi z dystansem ocenić sytuację. Oczekiwała konkretnych i szybkich rozwiązań, które pozwolą jej zapanować nad kryzysem w obszarze zawodowym i uporządkować sytuację finansową. Każdy, szczególnie osoby, które są przekonane, że prawidłowo oceniają swoją sytuację, reaguje emocjonalnie, słysząc, że wyjście z sytuacji kryzysowej wymaga dokładnej analizy dotychczasowych działań – wyjaśnia Wioletta Wydrzyńska. Nie można jednak przywrócić równowagi w swoim życiu, koncentrując się jedynie na jednym obszarze funkcjonowania – dodaje.

Stąd też zawsze na początku jest zwykła rozmowa. To ona umożliwia właściwe spojrzenie na swoje życie, na przyczyny, które doprowadziły do kryzysu i na sprawy, które są do załatwienia. Dopiero z takim kompletem informacji możliwe jest opracowanie indywidualnego scenariusza obejmującego działania prowadzące do przywrócenia równowagi w życiu – tłumaczy Piotr Wydrzyński.

Sytuacja Sandry zostaje dokładnie przeanalizowana przez ekspertów, którzy podczas pierwszych spotkań dokonują dokładnego audytu jej życia. Powstaje indywidualny scenariusz działań, a także stworzony z myślą o Sandrze zespół projektowy składający się z prawnika, menedżera, który doradza w sprawie kariery, a także psychologa i eksperta od zarządzania finansami. Wraz z nim kobieta realizuje plan, podążając drogą od chaosu do porządku.

Przed nią jeszcze wiele pracy. Droga do wyjścia z kryzysu i przywrócenia równowagi jest długa, ale Sandra jest przekonana, że znowu będzie kobietą sukcesu. Motywacji jej nie brakuje, odkąd poczuła, że może znowu przejąć kontrolę nad swoim życiem. Wierzy, że znów będzie szczęśliwa.

—

Historia oparta na faktach. Imiona oraz wizerunek postaci, a także niektóre szczegóły i zdarzenia zostały zmienione w trosce o prywatność i anonimowość występujących osób oraz firm.

Znasz kogoś, kto znalazł się w sytuacji kryzysowej? Kto nie radzi sobie z problemami finansowymi, osobistymi lub zawodowymi? Nie czekaj, skontaktuj się z nami i opisz sytuację, a znajdziemy rozwiązanie. Twoja wiadomość może być pierwszym krokiem, by wyjść z kryzysu: https://wydrzynscy.pl/kontakt/