Praktyka
codzienności

 

Jak prowadzić
udany biznes?

 

Jak wieść
dobre życie?

 

Jak znaleźć
finansowy spokój?

Praktyka codzienności

„Codzienność pochłania każdego z nas niczym wielka woda, bez pytania, z wolna, konsekwentnie. I nie sposób się od niej uwolnić, nie sposób od niej uciec. Wystarczy tylko, tak po prostu się w niej zanurzyć. Przekonać się, że jest, że niezmiennie dla nas trwa…[1]

To jedna z lepszych definicji „codzienności”, jaką udało nam się znaleźć. Jej autorką jest dr Wiesława Martyniuk. Wielu psychologów, socjologów, antropologów próbowało swoje definicje formułować, ale zadowalająca wszystkich definicja wymyka się wszelkim dotychczasowym próbom jej sformułowania. Niemniej, propozycja Autorki przypadła nam do gustu.

…nie sposób od niej uciec. – to prawdopodobnie najważniejsze spostrzeżenie Autorki i jednocześnie najważniejsza nauka, jaką powinniśmy z jej propozycji wyciągnąć. Jeżeli uznamy, że przeciwieństwem „codzienności” jest „nie-codzienność”, to ucieczka od niej (codzienności) do niej (nie-codzienności) jest po prostu niemożliwa. Do nie-codzienności powinniśmy się czasami przenosić po to, by codzienność nas nie przygniotła. Ale nie możemy w nie-codzienności się zatracić, gdyż to właśnie „codzienność pochłania każdego z nas” i „… nie sposób się od niej uwolnić.”

Wprawdzie definicja dr Wiesławy Martyniuk nam się podoba, ale może jednak najlepiej byłoby opisać codzienność wzorem Benedykta Chmielowskiego[2] i powiedzieć: codzienność jaka jest, każdy widzi. Bo każdy widzi ją na swój sposób.

Codzienność, to powszedniość, rutyna, powtarzalność. Nie-codzienność, to oficjalność, niezwykłość, wyjątkowość. Ale to codzienność jest „na porządku dziennym”, a nie-codzienność, to „odświętność”. Współczesny świat doprowadził jednak do rozmycia granic pomiędzy tymi kategoriami, czego wyraz daje Zygmunt Bauman pisząc: „Niecodzienność jest dziś codziennością”.[3]

 Jak zatem radzić sobie w takim świecie? Jak z tą „codziennością” żyć? Jak „sprawiać się dobrze” na co dzień? I czy ta „nie-codzienność” w ogóle jest nam potrzebna? A patrząc na „codzienność” z bardziej „praktycznego” punktu widzenia warto wiedzieć, jak prowadzić udany biznes, jak wieść dobre życie i jak osiągnąć finansowy spokój?

____________________

PRAKTYKA CODZIENNOŚCI to nasze SPOSOBY na:

PRAKTYKA CODZIENNOŚCI to także nasza OFERTA, aby:

PRAKTYKA CODZIENNOŚCI to innymi słowy:

  • kompetencje w skutecznym radzeniu sobie z codziennością,
  • umiejętność korzystania z nie-codzienności – bez zatracania się w niej,
  • zadowolenie z tego co codzienne
  • radość z tego co odświętne.

____________________
[1] Martyniuk W., Mariaż codzienności z niecodziennością. W kręgu definicyjnych ujęć., Forum Oświatowe 2(45), 2011
[2] „Koń jaki jest, każdy widzi.”; Autor: Benedykt Chmielowski, Nowe Ateny, Lwów 1745, t. I, s. 475.; Opis: początek hasła „Koń”, zamieszczonego w rozdziale O zwierzętach. Czy wszystkie zwierzęta były w korabiu Noego? (całe hasło obejmuje półtorej strony). Obecnie cytat jest używany na określenie czegoś oczywistego, o czym nie ma sensu dyskutować. (https://pl.wikiquote.org/wiki/Koń_jaki_jest,_każdy_widzi)
[3] Martyniuk W., Mariaż…, [za:] Bauman Z., Niecodzienność nasza codzienna…, [w:] Bogunia-Borowska M. (red.), Barwy codzienności. Analiza socjologiczna, 2009

Chcesz znaleźć odpowiedzi?
Chcesz dokonać zmian?
Chcesz porozmawiać?

Nie wiesz jak zacząć?

Zadzwoń, napisz